Sobotnie spotkanie na lodzie

Dzięki uprzejmości mamy absolwenta naszej placówki, zaprosiliśmy w sobotę w godz. 10:00-11:00 przedszkolaków wraz z rodzinami na lodowisko Tor-Tor. Takie spotkania propagują zdrowy styl życia, aktywność fizyczną  i integrują społeczność przedszkolną. Mimo niewielkiej frekwencji i kłopotów z wypożyczalnią, Ci co przybyli dobrze się bawili. Oprócz przedszkolaków na lodzie pojawili się rodzice, rodzeństwo i absolwenci przedszkola, którzy też dowiedzieli się o naszej akcji. Miejsca na lodowisku wystarczyło dla wszystkich. Jeśli  nadal będzie zainteresowanie sobotnimi ślizgawkami, podczas których płytę lodowiska mamy "na wyłączność", to może warto zainwestować w sprzęt sportowy (np. napisać stosowne listy do Św. Mikołaja)? Niestety kilka osób, nie mogąc wypożyczyć łyżew, musiało dzisiaj ze ślizgawki zrezygnować (mimo, że za to nie odpowiadamy - to przepraszamy). Prawdopodobnie nie uda się specjalnie dla kilku osób uruchomić wypożyczalni, a więc kolejne wejścia na lód będą możliwe tylko na swoich lub pożyczonych we własnym zakresie łyżwach.

Co słychać u "Słowików"?

U "Słowików" słychać muzykę. Dzisiaj do zajęć umuzykalniających akompaniował nam dziadek Wojtka S. Dzieci maszerowały, uczyły się kroku walczyka, przypomniały sobie zabawy taneczne "Nie chcę Cię znać" oraz "Grozik", zainscenizowały i zaśpiewały piosenkę "Na marchewki urodziny". Był też czas poznanie instrumentu, na słuchanie muzyki akordeonowej i swobodny taniec. Dziękujemy za to spotkanie i już cieszymy się na następne :)

Natomiast we wtorek grupa "Słowików" była w Teatrze Lalki i Aktora "Baj Pomorski" na przedstawieniu Pt. "Przygody Calineczki". 

"Święto Pieczonego Ziemniaka"

W kalendarzu przedszkolnym na powitanie jesieni mamy zaplanowane "Święto Pieczonego Ziemniaka". Do Szkoły Leśnej na Barbarce wyjechały więc dziś grupy dzieci 5- i 6-letnich, by wspólnie świętować przy ognisku. Powitała nas na leśnej polanie Pani Kartoflanka, dzięki której przedszkolacy poznali legendę o ziemniaku, wspólnie też zaśpiewaliśmy piosenkę napisaną na tę okazję przez panią Elę K. Zanim ognisko się wypaliło dzieci wraz ze swoimi paniami bawiły się w lesie w "podchody", rozgrywały "ziemniaczane" konkurencje sportowe, bawiły się na tutejszym i atrakcyjnym placu zabaw, obserwowały zwierzęta i roślinność, zbierały okazy do kącików przyrody. Gdy żar ogniska upiekł ziemniaki z apetytem smakowaliśmy te specjały (niektórzy po raz pierwszy w życiu). Na zakończenie pobytu dzieci miały czas na wesołe i swobodne zabawy na polanie, były radosne i szczęśliwe. We wspaniałym nastroju, mimo fizycznego zmęczenia, powróciliśmy po ponad 3 godzinach do przedszkola.