Dziś do "Figielków" przyszła z wizytą mama Franka, która przyniosła ze sobą ulubione książeczki swojego synka. Widać, że Franek bardzo często słucha akurat tych wierszy, które nam dziś recytowała niemal z pamięci Jego mama, bo i sam znał je na pamięć.
"Figielkom" również przypadły one do gustu, bo były mocno zaciekawione i niejednokrotnie ich rozbawiły.
Na zakończenie Pani Woźniak wpisała się do pamiątkowej księgi czytających rodziców, a asystowały Jej przy tym wszystkie "Figielki".
Dziękujemy i zapraszamy kolejnych rodziców do czytania dzieciom :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz